Marquez wygrywa po starcie z pit-lane!

dodano: 15.07.2014

Honda w PolsceMotocykliści Hondy zdominowali sobotnie, upalne kwalifikacje, sięgając po trzy pierwsze pola startowe. Najszybszy był Marquez, zapewniając sobie siódme pole position w tym roku i wyprzedzając Daniego Pedrosę oraz faworyta niemieckiej publiczności, Stefana Bradla z ekipy LCR Honda.

 

W niedzielę tuż przed startem wszystkich zawodników MotoGP czekała jednak ogromna niespodzianka. Nad torem Sachsenring na krótką chwilę rozszalała się prawdziwa ulewa. W jej efekcie wyścig królewskiej kategorii rozpoczął się na mokrym, ale bardzo szybko przesychającym torze.

 

Już na okrążeniu rozgrzewającym wielu zawodników zdało sobie sprawę, że założenie deszczowych opon typu „wet” było błędem. Aż czternastu motocyklistów z pierwszej piętnastki natychmiast zjechało do alei serwisowej, aby zgodnie z przepisami zmienić ogumienie i ruszyć do wyścigu z pit-lane. Wśród nich znaleźli się także Marquez i Pedrosa, podczas gdy Bradl zdecydował się na założenie opon typu slick jeszcze na polach startowych.

 
 

Honda w PolsceNiemiec natychmiast objął prowadzenie, ale wkrótce stracił tempo. Jak się później okazało, jego mechanicy zdążyli przed startem zmienić opony, ale zabrakło im już czasu, aby zmodyfikować ustawienia motocykla i dostosować je do wymogów suchej trasy. 

 

Tym sposobem na czoło stawki już po pięciu z trzydziestu kółek wysunęli się Marquez i Pedrosa, odskakując trzeciemu na mecie Jorge Lorenzo aż o dziesięć sekund. Ostatecznie obrońca mistrzowskiego tytułu sięgnął po swoje dziewiąte zwycięstwo z rzędu i po dziewięciu tegorocznych wyścigach, niepokonany prowadzi na czele klasyfikacji generalnej z kompletem punktów. Pedrosa drugi był nie tylko na mecie, ale również w tabeli, w której wyprzedził czwartego w Niemczech Valentino Rossiego.

Honda w Polsce„Przed startem myślałem, że czeka nas kolejny wyścig na przesychającym torze – podobnie jak ostatni w Assen – ale okazało się, że asfalt szybko stał się niemal całkowicie suchy – powiedział Marquez. - Już na polach startowych zauważyłem, że Bradl założył opony typu slick, ale miałem wątpliwości, ponieważ końcówka toru była wciąż mokra. Postanowiłem poczekać i zobaczyć, co zrobią Dani i Valentino, ponieważ to moi główni rywale w klasyfikacji generalnej. Skopiowałem ich strategię. To był fajny wyścig. Szczególnie na początku, kiedy bardzo dobrze się bawiłem goniąc lidera w trudnych warunkach.” 

 

Wyścig klasy Moto2, w której wszyscy zawodnicy używają identycznych silników z modelu Honda CBR600RR, wygrał Szwajcar Dominique Aegerter, sięgając po swoje pierwsze zwycięstwo w MŚ. Hiszpan Esteve Rabat był czwarty, ale obronił prowadzenie w klasyfikacji generalnej.

 

Motocyklistów MotoGP czeka teraz krótka, wakacyjna przerwa. Do wyscigów wrócą podczas dziesiątej rundy MŚ, Grand Prix Indianapolis, w drugi weekend sierpnia.